Prawie cała druga połowa XX wieku w Warszawie upłynęła pod znakiem komunizmu. Życie w stolicy Polski w tamtych latach było zaś zupełnie inne niż to, co można zaobserwować w czasach dzisiejszych.

Jak żyło się w Warszawie za PRL-u?

Życie za PRL było ciężkie, ludzie mieli ograniczoną wolność, a dostęp do jakiejkolwiek formy rozrywki był mocno ograniczony. Ogromne szare blokowiska z wielkiej płyty, brak perspektyw, czy też kolejki do każdego sklepu to chyba największe symbole komunistycznej Warszawy.

Mieszkańcy Warszawy robili jednak, co mogli, aby czerpać choć trochę rozrywki. Przyjazd gwiazd zachodniej muzyki ze względów politycznych był wielką rzadkością, jeśli już udało się takowy zorganizować, to ludzie robili wszystko, aby otrzymać bilet. Do historii przeszedł koncert The Rolling Stones z 1967 roku w warszawskiej sali kongresowej. W tamtych czasach najłatwiej kupić można było jednak… alkohol. To zaś sprawiało, że alkoholizm stawał się ogromnym problemem.

Dziś wielu starszych Warszawiaków z sentymentem wspomina czasy PRL. Socjolodzy i psycholodzy są jednak zgodni, że jest to wynikiem idealizowania przeszłości i tęsknoty za czasami młodości. Kultura PRL w pewien sposób odżywa także wśród młodszych ludzi, a rosnącą popularnością cieszą się np. muzea PRL.